Posted
by enfant terrible
Złowione na O2
|
|
Tekst i foto: Ewa Kubicka Data: 01-10-2002 |
|
Wszyscy pijamy herbatę, ale coraz częściej korzystamy z wersji "expresowej", tzn. bibułkowych woreczków napełnionych rozkruszonym 'surowcem' herbacianym. To oczywiście wielka wygoda, ale nie ma nic wspólnego z prawdziwym smakiem herbaty. Dlatego, jeśli lubimy herbatę, pokuśmy się o przyrządzenie jej we właściwy sposób. Nie wymaga to zbyt wiele czasu, a smak i aromat takiej herbaty sprawi nam wiele przyjemności. |
|
|
|
1) Jaka herbata?
W tej chwili na rynku jest bardzo wiele gatunków herbaty, znanych i nienanych firm. Większość z nas ma jakiś swój ulubiony rodzaj. Jeśli nie - to pozostaje szukanie własnego smaku. Prawdziwa herbata nie ma żadnych owocowych smaków. Jest czarna, ma duże nieco skręcone listki.
Herbatę przechowujemy w porcelanowych lub metalowych, szczelnie zamykanych pudełkach.
2) Parzymy w specjalnych imbryczkach - porcelanowych, lub metalowych.
Do imbryczka wlewamy ok. filiżanki gorącej, świeżo zagotowanej wody. Przepłukujemy wnętrze imbryczka dokładnie i wylewamy. Do ogrzanego wrzucamy 3 łyżeczki wybranej przez nas herbaty i zalewamy świeżo przegotowaną, ale już nie wrzącą wodę. Zamykamy przykrywką. Jeśli jeszcze mamy "prawdziwy" czajnik z pokrywką, tzn taki, który nastawia się na ogniu, to nasza esencja będzie wyśmienita. Zdejmujemy pokrywkę i na to miejsce stawiamy mały czajniczek. Duży czajnik stawiamy na małym ogniu, tak by jedynie mruczał.
Wystarczy 5 minut.
3) W tym czasie przygotowujemy filiżanki, cukier i pokrojoną na plasterki cytrynę.
Zimą pyszna jest herbata z konfiturami własnej roboty, lub z sokiem malinowym; podanymi zawsze oddzielnie.
4) Jak podajemy herbatę?
W dużym dzbanku przegotowaną, gorącą wodę. W małym imbryczku esencję. Lub przygotowujemy w jednym dzbanku gotowy roztwór herbaciany. Filiżanki do herbaty są niskie i mają szeroki brzeg, dzięki czemu herbata szybko stygnie i nie poparzymy sobie ust nawet gorącą. Właśnie gorąca jest najsmaczniejsza. Jest wtedy balsamem dla naszego obżartego brzuszka po pysznym obiedzie u teściowej i teścia :-). |
|
Uwagi:
Jednorazowo parzymy niewiele herbaty, ponieważ tylko świeżo przygotowana ma dobry smak. Esencji nie należy używać dłużej niż 2-3 godz. Przechowywanie jej i używanie następnego dnia nie jest dobrym pomysłem.
Spróbujcie choć raz zrezygnować z dobrodziejstw expresowej herbaty. Nie śpiesząc się, zaczarujcie herbacianą chwilę w miłym towarzystwie. |
This entry was posted
on wtorek, 30 marca 2010
at 08:57
. You can follow any responses to this entry through the
comments feed
.